|
Shadow Company Kozienice [SCK] Adrenalina Taktyka Pasja = Air Soft [ASG]
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomcat
Starszy plutonowy
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Wto 8:54, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
W woli wyjaśnienia kilku kwestii:
Co do problemu z polskimi mundurami:
Wzorów określonych w ustawie jako zakazane dla osób cywilnych nie można nosić, ani w miejscu publicznym ani nie publicznym. Nie ma żadnych odstępst w dla grup rekonstrukcyjnych. Policja za posiadanie takiego munduru może udzielić wam co najwyżej pouczenia. Więc dopiero po kilku kolejnych upomnieniach mogą coś próbować. Największym problemem jest ŻW. Ale w kozienicach nie ma takiego problemu, nigdy nie widziałem funkcjonarjusza ŻW na mieście, a specjalnie na wasze strzelanki nikt nie przyjedzie. ŻW ma prawo zatrzymać was w takim mundurze i skonfiskować go dając w zamian dres na przebranie. W większych miastach jest to faktycznie problem. Za to właśnie kocham Kozienice
Co do policji:
Jak wiadomo ustawa jasno określa co jest bronią, a co nie. Ograniczenie mocy (o ile dobrze pamiętam) do 1,5 J. Więc żadna zabawka ASG, nawet super podrasoawna, na plastikowej kulce 6mm nie osiągnie takiego poziomu. Więc policja nic wam nie zrobi za posiadanie i używanie zabawek. Tak samo jak by chcieli zabrać dziecku łopatke w piaskownicy. Mogą was zatrzymąć w momencie zagrożenia życia i zdrowia innych osób, dlatego nikt nie użądza strzelanek w centrum miasta (w pewnych okolicznościach nawet plastikowa łopatka może być uznan za broń). Jeżeli założycie czerwony korek na lufe, to możecie nosić spokojnie karabin po mieście, (tak mówi ustawa, ale osobiście odradzam). Dobrze by było gdyby pilocja wpadła na jedną z waszych strzelanek. Raz wyjaśnicie i macie spokój do końca świata. Jeżeli nie będziecie przeszkadzać okolicznym mieszkańcom lub przebywać na niedozwolonym terenie więcej do was nie przyjadą. No chyba że bawić się z wami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gallain
Starszy sierżant
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 11:04, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ustawowa granica to 17J. A broń ASG miewa powyżej 1,5J Sam widziałem w wawie snajperke 900 fps do sprzedania
Policja może wlepić mandat do 200pln, a żandarmeria może skonfiskować mundur.
Co do policji, to lepiej nie czekać, aż do was przyjadą, tylko zawszasu pójść na komendę i oznajmić, że w tym i w tym miejscu w tym i w tym czasie będzie się bawić grupka osób posiadających repliki broni palnej. Najlepiej wziąć ze sobą jakąś sprężynkę i pokazać im jak taka zabawka działa. Oszczędzi to wiele nerwów i wam i policji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomcat
Starszy plutonowy
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Wto 13:23, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba nie myslisz że przed każdą strzelanką będzie ktoś leciał na policje. Powtarzam jeszcze raz replika ASG to nie broń, tylko zabawka, a policja jesli was o to zapyta to tylko raz. Interweniować będą tylko w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia. Nie strzelajcie do ludzi ani zwierząt a nic ma się nie stanie.
P.S. Co do mocy to faktycznie 17J, pomyliłem się tylko troszeczke o rząd wielkości. Jeżeli ktoś na strzlanke przyjdzie z bronią powyżej 700 fps, to chyba tylko po to by strzelic sobie w d..e. Do zabawy z takim typem od razu zamontowałbym sobie bagnet na broń, jak szaleć to szaleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallain
Starszy sierżant
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 14:34, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tomcat napisał: |
Powtarzam jeszcze raz replika ASG to nie broń, tylko zabawka, a policja jesli was o to zapyta to tylko raz. Interweniować będą tylko w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia. Nie strzelajcie do ludzi ani zwierząt a nic ma się nie stanie. |
Wyobraź sobie, że do nas przyjeżdzała policja kilka razy. Wystarczy, że jakaś babcia zadzwoni na policję i powie, że "kilku zamaskowanych mężczyn w kominiarkach i z karabinami i pistoletami chodzi po lesie". Policja ma obowiązek przyjechać i to sprawdzić. Kiedy są ostrzeżeni, wiedzą o co chodzi. Skąd mają wiedzieć, że ci "uzbrojeni i zamaskowani mężczyźni" to zawsze ci sami ludzie? Tym bardziej, że będą to zgłoszenia z różnych miejsc. Lepiej, żeby po prostu ktoś jadąc na strzelankę zahaczył o komisariat i powiedział o co biega. Po miesiącu kiedy będziecie przyłazić co sobotę rano na komisariat przyzwyczją się do was i wystarczy, że tylko się pojawicie i już będą wiedzieli, o co chodzi. Lepiej po prostu poświęcić 15 minut przed strzelanką, niż potem wdawać się w niepotrzebne i długie dyskusje z policjantami podczas strzelanek.
Tomcat napisał: |
Jeżeli ktoś na strzlanke przyjdzie z bronią powyżej 700 fps, to chyba tylko po to by strzelic sobie w d..e. Do zabawy z takim typem od razu zamontowałbym sobie bagnet na broń, jak szaleć to szaleć. |
U mnie w teamie jest zasada: powyżej 350 fps = powyżej 20 metrów. Jeśli przyszedłby koleś, który ma 900fps i miałby powiedziane ze dla niego absolutne minimum to 50-60 metrów, to nie miałbym nic przeciwko - boli tak samo jak ze stocka z kilkunastu metrów.
W airsofcie najważniejsza zasada to: ROZSĄDEK PRZEDE WSZYSTKIM. Jeśli się go zachowa, to wszystko jest ok. Uważasz, że strzelenie komuś ze stocka ok 320fps z przyłożenia jest w porządku? Przecież na odległośc w stockach nie ma ograniczenia. Osobiście bardziej by mnie to wk****** niż trafienie z 50 metrów z 900fps.
A jeśli ktoś mając taką zabawkę złamałby umówione zasady, to oprócz tego, że wyszedłby ze strzelanki połamany, to nie małby już wstępu na żadną następną.
prosze na forum nie przeklinac, ew. gwiazdkowac! (dop. deeon)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomcat
Starszy plutonowy
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Wto 15:23, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba nie myślisz że takie ustalenia 350fps-20m, 900fps-50m, itp. coś dają. To jest tylko teoria. W praktyce gdy dochodzi do strzelaniny nie zastanawiasz sie czy cel jest od ciebie 20 czy 30 metrów, chcesz go trafić. Oczywiście do ASG trzeba podchodzić z głową, ale takie ustalenia nie zapewniaja bezpieczeństwa. Dlatego takie super podkrętki są niebezpieczne. Wiadomo że z podkrętkami nie starasz się dążyć do walki na mały dystans, nie wchodzisz do budynków, nie strzelasz gdy możesz poprostu powiedzieć "dostałeś".
Wyobraź sobie sytuację że jakiś snajper z 900 fps. zabezpiecza atak swojego teamu z odległości 50 metrów. Teoretycznie nie stanowi on zagrożenia dla nikogo. Ale przeciwnik przeprowadza kontre i wysyła zwiad (1-2 osoby), w celu oskrzydlenia atakujących i wychodzi im na plecy w odległości 30-40 metrów od snajpera. Zapewniam cię że 99% ludzi nie będzie bezczynnie patrzeć jak 1 czy 2 ludzi wybijaja jego oddział. Podkrętki są właśnie zagrożeniem w sytuacjach nicodziennych, gdy trzeba szybko podejmować decyzje. Ktoś wyskoczy ci zza krzaka, wystawi głowe.
Poza wszelką dyskusją pozostaje fakt, że broń powyżej 300fps nie jest najlepszą zabawką na początek przygody z ASG.
Co do wzywania policji przez cywili: Nikt nie każe i nie zaleca nawet organizowania spotkań w miejscach ogólno dostepnych. Im dalej od cywili tym spokojniej i bezpieczniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallain
Starszy sierżant
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 16:20, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tomcat napisał: |
Chyba nie myślisz że takie ustalenia 350fps-20m, 900fps-50m, itp. coś dają. To jest tylko teoria. W praktyce gdy dochodzi do strzelaniny nie zastanawiasz sie czy cel jest od ciebie 20 czy 30 metrów, chcesz go trafić. Oczywiście do ASG trzeba podchodzić z głową, ale takie ustalenia nie zapewniaja bezpieczeństwa. Dlatego takie super podkrętki są niebezpieczne. Wiadomo że z podkrętkami nie starasz się dążyć do walki na mały dystans, nie wchodzisz do budynków, nie strzelasz gdy możesz poprostu powiedzieć "dostałeś".
Wyobraź sobie sytuację że jakiś snajper z 900 fps. zabezpiecza atak swojego teamu z odległości 50 metrów. Teoretycznie nie stanowi on zagrożenia dla nikogo. Ale przeciwnik przeprowadza kontre i wysyła zwiad (1-2 osoby), w celu oskrzydlenia atakujących i wychodzi im na plecy w odległości 30-40 metrów od snajpera. Zapewniam cię że 99% ludzi nie będzie bezczynnie patrzeć jak 1 czy 2 ludzi wybijaja jego oddział. Podkrętki są właśnie zagrożeniem w sytuacjach nicodziennych, gdy trzeba szybko podejmować decyzje. Ktoś wyskoczy ci zza krzaka, wystawi głowe. |
Sorry, ale jak to czytam, to mnie krew zalewa. Człowieku, jeśli nie odpowiadasz za to co robisz, to ośmielasz się grać w asg? Według twojego rozumowania, jeśli ktoś nagle wyskoczy ci zza drzwi w odległości 20 cm od ciebie i np. nie masz możliwości złożyć się do strzału to pierwszym odruchem jest z****anie mu kolbą - przecież nie można dać przeciwnikowi wygrać. A kiedy w ferworze walki skończy ci się amunicja, trzeba mu wypruć flaki bagnetem - przecież nie może przebić się za linię obrony.
Wiesz co to jest "broń boczna"? Nie, to nie tylko ozdoba. Broń boczna, to OBOWIĄZEK snajpera. Jeśli ktoś zbliży się na mniejszą niż umówiona odległość, to snajper odkłada główną i wyjmuje boczną. I nie ma prawa działać nagle, bo ktoś mu wyskoczył. Duża moc, to duża odpowiedzialność. Jeśli ktoś z taką podkrętką zaaplikuje komuś kulkę z niebezpiecznej odległości, to pierwsze co dostaje to wpierdel i won ze strzelanki. I uwierz mi - nie ma wstępu na następne.
"Skąd snajper wie, w jakiej odległości znajduje się cel? Na oko?" - zapytasz. Na oko to dziadek w szpitalu umrał. Słyszałeś takie pojęcie jak "dalmierz"? Nie mówie tu o jakichś laserowych, tylko o zwykłych podziałkach w celowniku optycznym. Jeśli kogoś stać na taką podkrętkę, to stać go na celownik z dalmierzem właśnie, który nota bene nie jest drogi. Poza tym zawsze jest coś takiego jak PMR. Wiesz co to jest?
Mówisz, że 99% puszczą nerwy. Sorry, ale nie wiem w towarzystwie jakich debili i ignorantów się obracasz, skoro piszesz o nich takie rzeczy. Ja gram z ludzmi, którzy są sprawdzeni. Jeśli ktoś zaczyna przesadzać mając mocną broń, dostaje reprymendę. Jeśli to się powtarza, dostaje wcześniej wspomniane "won" i bana na nastęne strzelanki.
Ustalenia są do d**y i są nieprzydatne? Zależy jak się je egzekwuje. U nas każdy przestrzega odległości.
Podkrętki są zagrożeniem w sytucajach niecodziennych? Czyli np jeśli snajpera zajdzie ktoś od tyłu, to snajper ulega impulsowi i z 900fps ładuje kolesiowi z pól metra? Jeśli snajper da się podejść, to musi użyć broni bocznej (jeśli zdąży). Poza tym zawsze jest coś takiego jak PMR. Wiesz co to jest?
Sorry, Tomcat, ale kreujesz się na tym forum na wielkiego bossa, mastera i w ogóle hooaaah, ale sądząc po tym co piszesz, to albo jesteś człoiekiem wyjątkowo nieodpowiedzialnym i z brakiem wyobraźni i wśród takich się obracasz, albo po prostu nie masz pojęcia o asg. Myślałem sobie - fajnie, chłopaki będą mieli w teamie jednego pro, ale z twoim podejściem do przestrzegania ustalonych na strzelankach zasad i argumentowaniem, mam nadzieję, że się nie spotkamy na polu walki.
Tomcat napisał: |
Co do wzywania policji przez cywili: Nikt nie każe i nie zaleca nawet organizowania spotkań w miejscach ogólno dostepnych. Im dalej od cywili tym spokojniej i bezpieczniej. |
To najlepiej organizujmy strzelanki asg na sśrodku Sahary - nikt nie usłyszy granatu ani nie zobaczy ludzi w mundurach z bronią. Nie dopasowuje się rzeczywistości do strzelanek, tylko strzelanki do rzeczywistości. Nie macie lepszych terenów niż te - trudno - gracie na tych co macie, ale dostosowujecie się do nich m.in. przez ostrzeżenie odpowiednich służb.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gallain dnia Wto 16:34, 28 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallain
Starszy sierżant
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 16:48, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedna sprawa: kiedy na przykład ktoś inny wyskoczy nagle zza sciany, albo zajdzie nas niespodziewanie od tyłu, większość osób się przestraszy i automatycznie naciśnie spust. Nic się nie poradzi - taki odruch. Podstawowa i najważniejsza zasada obsługiwania się bronią (zarówno prawdziwą jak i airsoftową) to
NIGDY NIE TRZYMAĆ PALCA NA SPUŚCIE!!!
Palec na spust kładzie się tylko i wyłącznie tuz przed oddaniem strzału, kiedy mamy już kogoś w celowniku. Nie ma żadnego biegania z palcem na spuście, stania, pozowania do zdjęć. To jest podstawowa zasada. Wtedy eliminuje się wszelkiego rodzaju wypadki i ODRUCHY.
W ogóle to proponuję ustalić jakiś regulamin, którego będzie się kategorycznie przestrzegać. Nie będzie wtedy wypadków i nieporozumień.
Pozdrawiam.
PS: możnaby przeniesc tą dyskusje do innego dzialu np "bezpieczenstwo", bo jest mocno off-topicowa, a szkoda ja kasować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomcat
Starszy plutonowy
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Wto 21:28, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Przyjacielu wyluzuj się, albo uważnie czytaj to co piszą inni!
Wspomniałeś że jeżeli ktoś na strzelanke przyjdzie z 900 fps. to pozwolicie mu się bawić z wami. Na tym krótkim przykładzie chciałem wam pokazać że takie gadanie nie zapewni wam bezpieczeństwa. Istnieje pewna maksymalna moc broni przy której zabawa jest bezpieczna. I gadanie że nie będe strzelał do innych z odległości mniejszej niż 50 metrów to mażenie. Moja aluzja z bagnetem miała na celu zwrócenie uwagi na bezpieczeństwo zabawy. Nigdy nie widziałem nikogo z bagnetem na broni, nawet gumowym. Jest to po prostu niebezpieczne, a z reguły bawię się z ludzmi którzy cenią sobie zdrowie innych i własne.
Pomysł z dalmierzem jest boski. Do tego proponuje jeszcze łączność satelitarną (czemu tylko PMR) i noktowizory. Albo wogóle zamienić ASG na system elektroniczny (nie pamiętam dokładnej nazwy coś ala SMIL, MILL), nie będziemy mieli problemów z bólem po kólkach. Pokarz mi choć jeden celownik z podziałką poniżej 50 metrów, bo chyba na takich dystansach bawimy się w ASG. W tradycyjnym mild-docie odległość 10 metrów jest to błąd powodowany przez ruchy karabinu, a 40 to spora różnica niż 50 metrów. Chyba że wszyscy mają używać dwujnogów.
Używałeś broni bocznej w zime przy minus 10 stopniach. Oczywiście chodzi mi o gaziaki. Jeżeli tak to powiedz jakiej a wszyscy zaczną takich używać.
Widziałeś kiedyś połamane zęby i rany po trafieniu kulką z dowolnej odległości. Takie wypadki zdażają się na strzelankach gdzie są ludzie poważni i odpowiedzialni, bawiący się w ASG wiele lat. Nikt ci nie zagwarantuje że nie strzeli do ciebie z 20-30 metrów. A małym pocieszeniem będzie wyproszenie kogoś ze strzelanki po tym jak połamie mi zęby. A stara zasada mówi: NAWET NIE NABITY KARABIN CZASEM POTRAFI WYPALIĆ! Dlatego ograniczenie mocy przed strzelanką jest konieczne. I nie ma mowy o gadaniu że nie będe strzelał z mniej niż 50 metrów. Wypadki się zdażają, a ja wolę dmuchać na zimne. I chyba tego dotyczył początek tej dyskusji.
P.S. Trochę odeszliśmy od tematu. Ale mam nadzieje że dyskusja została zakończona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Owen
Rezerwa
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Wto 21:31, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
łał niezly popis wiedzy:P ale oglnie popieram Gallaina:P
Spoko jak bym wpadł do nas na komisarjat i powiedzial co jest grane.To niezle brechty by mieli:PJa zreszta tez:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallain
Starszy sierżant
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 22:02, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tomcat napisał: |
Pomysł z dalmierzem jest boski. Do tego proponuje jeszcze łączność satelitarną (czemu tylko PMR) i noktowizory. Pokarz mi choć jeden celownik z podziałką poniżej 50 metrów, bo chyba na takich dystansach bawimy się w ASG. |
Niektórzy używają noktowizorów w ASG. To pierwsze. Drugie, to to, że są takie celowniki. Trzecie, to że możesz używać zwykłej linijki jako dalmierza.
Tomcat napisał: |
Chyba że wszyscy mają używać dwujnogów. |
A czy wszyscy mają mieć 900fps? Mowa była o snajperach. Widziałeś kiedyś szanującego się, a przede wszystkim skutecznego snajpera bez dwójnogu przy karabinie? Bo ja nie.
Tomcat napisał: |
Używałeś broni bocznej w zime przy minus 10 stopniach. Oczywiście chodzi mi o gaziaki. Jeżeli tak to powiedz jakiej a wszyscy zaczną takich używać. |
Używałem - nie przy -10, a przy -8. Ruger MK1, Socom i Sigma na CO2. Zasięg mniejszy o połowę. Zero syfonów. Poza tym co chcesz mi udowodnić? Jeśli ktoś chce się bawić w snajpera, to będzie miał broń boczną, która działa i w lato i w zimę - np. elektryczny Glock TM lub Mp7. Sztetke z mojego teamu jako boczną nosi Mp5 Kurza, właśnie dlatego, że w kałaszu ma 460fps[/quote]
Tomcat napisał: |
Nikt ci nie zagwarantuje że nie strzeli do ciebie z 20-30 metrów. |
Ja ci zagwarantuję. Może dlatego, że najpierw używam mózgu, a potem palca.
Tomcat napisał: |
A stara zasada mówi: NAWET NIE NABITY KARABIN CZASEM POTRAFI WYPALIĆ! |
To powiedzenie wymyślili ignoranci, którzy nie potrafią obchodzić się z bronią. Im strzela ona zapewne więcej niż raz w roku. Mi na początku mojej przygody z ASG też się to zdarzało - np. gdy stałem w respie karabin zaczynał strzelać w ziemię. Nie sam - niechcący łapałem za spust, a zapoimałem zabezpieczyć. Od jakiegoś czasu nie strzelił sam ani razu. Czemu? BHP.
Tomcat napisał: |
Dlatego ograniczenie mocy przed strzelanką jest konieczne. I nie ma mowy o gadaniu że nie będe strzelał z mniej niż 50 metrów. Wypadki się zdażają, a ja wolę dmuchać na zimne. |
Nie widziałem jeszcze, żeby ktoś ograniczał moc repliki na strzelankach. Czemu? Bo nikt tego nie ma jak sprawdzić. Widziałem za to różne inne ograniczenia, które sprawdzały się w praktyce, jak na przykład ograniczenie minimalnej odległości od odpowiedniej granicy fps lub zakaz strzelania na auto w pomieszczeniach. To było jak wyegzekwować.
A wypadki - cóż, zdarzają się. Ale wszystko to jest w granicach normy, np przypadkowy postrzał w ząb. Ja dostałem z P90 z 4 metrów w twarz. Krew się polała, a to przecież tylko 280fps. Shit happens - wiedziałem co mnie czeka zaczynając bawić się w airsoft. Pogratulowałem mu ładnej akcji. Myślę, że zachowałby się podobnie, gdyby dostał z moich 320fps. Ryzyko zawodowe.
Ja nie mam zamiaru robić podkrętek wiekszych niż 350fps, właśnie po to, żeby moi przeciwnicy nie wyjmowali kulek spod skóry. Ale gdybym miał takową, to obowiązywały by mnie ograniczenia.
Poza tym moja boczna ma 330fps
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gallain dnia Wto 22:08, 28 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Owen
Rezerwa
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Wto 22:07, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Stawiam na ciebie Gallain i w moich oczach ty wygrałes ta pogawendke!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mielc
Shadow Company
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Wto 22:08, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Było miło, i się źle zrobiło.
Ludzie wyluzujcie! 2"pro" kłóci się kto jest lepszy na forum noobów
A jak mam być po czyjejś stronie,
to podoba mi się co Gallain mówi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomcat
Starszy plutonowy
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Wto 22:47, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Widzą że nie rozumiesz co próbuję ci uświadomić od jakiegoś czasu, więc napiszę to łoptologicznie. Już prościej nie potrafię.
Wspomniałeś że jeżeli ktoś z ulicy przyjdzie na strzelanke i powie że ma 900 fps-ów, to pozwolicie mu się z wami bawić jeżeli nie będzie do was strzelał z mniej niż 50 metrów. Ja w takim przypadku zdecydowanie mówię NIE! Nie mam zamiaru wypraszać kolesia ze strzelanki gdy odstrzeli mi zęby. Nie wierzę w gadanie że nie strzelam z takiej a takiej odległości. Nie ufam ludziom których nie znam bo cenię swoje zdrowie.
I na tym ta dyskusja powinna się zakończyć!
Obiecuję w przyszłości pisać prościej.
Wszystkie te przykłady miały na celu pokazanie że różni ludzie mogą się przytrafić. 30 czy 50 metrów w tym przypadku nie ma to znaczenia. Ludzie z którymi się strzelam nie mają więcej niż 500 fps-ów więc ten problem nie istnieje.
Musisz mi wytłumaczyć jak używać linijki przy pomiarze odległości nie odrywając oka od celownika i ręki od broni. Pomijając fakt pozostawania nieruchomym, twój cel jest 50 metrów od ciebie i na pewno zauważy każdy twój ruch.
Rozumiem że posiadasz kilka krótkich replik, AEG, na CO2, na GreenGaz. Ale nie wszystkich stać na taki wydatek dlatego większość osób kupuje gaziaki na GG i w ujemnych temperatyrach sam wiesz jak się strzela. Klamka AEG nie ma BlowBack-a, więc nie ma tego klimatu.
Osobiście nie używałem w swoim SG1 dwójnogu i nie strzelałem tylko na wydechu jak prawdziwy snajper. Bo na 50 metrach to nie ma najmniejszego sensu. Zapewne ty biegałeś kiedyś ze snajperką na strzelance i zawsze przed strzałem rozstawiałeś dwójnug. Jeżeli tak to przyznaje ci racje. Jeżeli nie to pamiętaj że to jest ASG.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallain
Starszy sierżant
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 22:50, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mówiłem, że pozwolę komuś z ulicy strzelać do mnie z tagiego sprzętu. Pisałem wcześniej (gdybyś uważnie czytał to byś wiedział), że gram ze sprawdzonymi ludźmi. I wiem, że panowali by nad swoimi emocjami i stosowali się do zasad.
Możesz oderwać na chwilę wzrok od celownika, jeśli jesteś snajperem - w końcu strzelałbyć przy takiej mocy w przedziale 60-100 metrów. Możesz ustalić granicę 60 metrów na samym początku jat tylko zajmiesz pozycję i potem tego się trzymać.
Podstawa u snajpera to dobre maskowanie, zarówno strzelca jak i broni. Wróg nie ma wtedy prawa zauważyć jak lekko poruszasz głową odrywając ją od celownika.
50 metrów to wbrew pozorom dużo i każde małe wachnięcie lufy zmienia ci punkt trafienia o 0,5m do kilku metrów - im większa odległość tym więcej.
Jeśli kogoś stać na up do 800-900fps, to stać go też na porządną broń boczną. Jeśli nie, to powinien zakupy zacząć od tej właśnie broni, a potem zbierać na snajpę lub po prostu zmienić profesję.
Strzelałem ze Steyra 380fps z optyką(a z niego jak waidomo taka snajperka jak z koziej dupy trąba) to ze strzału na leżąco z 30 metrów trafiałem w butelkę po kulkach. Strzelałem na leżąco, z przednią rączką opartą o ziemię (dwójnogu nie posiadał) Na stojąco miałem trudności z trafieniem człowieka.
A poza tym nie udowadnialiśmy sobie, kto jest lepszy
Po prostu nie dam sobie wmówić, że ludzie nie biorą odpowiedzialności za moc swoich gunów, i na pewne zachowania nic sie nie poradzi. To ty sterujesz bronią, a nie broń tobą.
Z mojej strony to koniec tematu i nie napiszę już nic więcej. Mam tylko nadzieję, że ta dyskusja coś wniosła i komus się przydała.
Pozdrawiam,
Gallain
EDIT [NS]: Snajperka to kobieta z karabinem wyborowym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gallain dnia Wto 23:04, 28 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Owen
Rezerwa
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Wto 23:00, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
AMEN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|