Shadow Company Kozienice [SCK]

Radian · Wysłany: Sob 21:12, 25 Mar 2006 Temat postu: Co trzeba mieć

Witam podam kilka rzeczy co powinniście mieć (nowi rekruci), to powinno wam wiele ułatwić (oraz osoba co chcą się przyłączyć)

1. Be okularów ochronnych nie ma mowy o braniu udziału w rozgrywkach, nikt nie weźmie na siebie odpowiedzialności. (Kiedy będziemy już stoważyszeni mur beton to będzie zasada nie do obejścia).
2. Broń. Wiadomo to druga rzecz która trzeba mieć. Bez niej ani rusz. Lecz jeśli przyjdziesz pierwszy raz, to któryś jeśli ma więcej niż jedną (może) pożyczy w przypływie chęci spełnienia dobrego uczynku. Very Happy

3. Nie bierzcie wyjściowych ciuchów Twisted Evil

i butów bo to więcej niż pewne pobrudzicie się. Najlepiej wziąć jakieś strae ciuchy na zmainę aby się przebrać.
4. Najlepsze buty to z osłoną na kostke, usztywniająca, typu glany, trapery itp. Chyba, że ktoś na własne ryzyko będzie biegał, ale nie radzę. I można na coś wleść, coś ostrego co bez problemu przebije zwykłe trampki. Takie też buty glany dobrze zapastowane szybko nie przemiękną.
5. Spodnie z dobrego materiału i przylegające, aby łatwo się biegało i były wytrzymałe. Dresy ortalionowe odpadają, są delikatne i szybko się przecierają i lekko o coś zaczepisz i już po portkach Very Happy

6. Nie zapominajmy o amunicji, nie zbieramy z ziemi bo to grozi KALECTWEM repliki. Ale zawsze ktoś rzuci kilka na prezent Very Happy

7. Rękawiczki, przydają się, aby nie ubrudzić rączek Laughing

i czegoś sobie nie rozciąć
8. Ochraniacze na kolana i łokcie, przydaje się gdy przyjmuje się pozycje strzelecka typu: klęczenie i leźenie. Spodnie i bluza się nie przecierają oraz stawy się nie przewieja Twisted Evil

Radian

Niech każdy ma jakąś szmate czerwoną, aby było wiadom że jest zabity. Bo tak to głupiego robota. Aby ja miałem Razz

Niech każdy ma na następna strzelanke, jak się bawić do już wiecie Razz

Mielc

Ja też już mam szmatkę, miło będzie jak inni też się wyposażą Idea

wyeliminuje to okrzyki po trafieniu: "Kurrr#@! znowu"
i dialogi:
"-dostales?
-no....nie wiem
-to co robimy?
-dobra koniec rundy" Wink

ns

To ja tu rzytocze dialog z ost. strzelanki bez wskazywania biarących w nim udział:

- Ty, dobra osłaniaj bo ja nic nie widze w tych goglach. Mów jak go zobaczysz.
(strzał przeciwnika ze z góry upatrzonego kierunku)
- F*ck
- Widze kogoś Wink

Po tej rozmowie przeciwnik nie wychwycił faktu trafienia Wink

Mielc

ekhm..
nie powiedziałeś osłaniaj tylko krzyknij jak go zobaczysz.
...tak też zrobiłem.

PS było wchodzić do każdego pomieszczenia a nie iść środkiem korytarza
z włączoną nieśmiertelnością "bo ktoś mnie osłania"
Przeciwnik cię słyszał i zdążył wycelować broń nawet nie widząc cię Laughing

wystarczyło się wychylić. Jak masz coś do mnie to możemy to powturzyć
tylko że ja będe strzelał zza winkla a ty stojąc na środku korytarza Laughing

Albo się skradasz - powoli i CICHO albo idziesz dynamicznie - szybko i głośno.
A ty toczyłeś się środkiem korytarza (zasłaniając mi widok przy okazji)
i sprawdzałeś pomieszczenia w krórych wiadomo że go nie było