Shadow Company Kozienice [SCK]

Radian · Wysłany: Nie 15:28, 26 Mar 2006 Temat postu: Książki

Tak jak w temacie ulubione książki, warte polecenia (tematyka wojenna)

James Clavell "Krół szczurów"

Valdemar Baldhead "Konkwista"

Wilbou Smith "Szlak orła" (w trakcoe czytania)

Frederick Forsyth "Czysta robota" Jedenaście sensacyjnych opowiadań z zaskakującą pointą

I jeszcze troche, jak wejdę na strych i znajde to podam resztę księgozbioru Twisted Evil

Piszcie co czytaliście i co warte polecenia.

Gallain · Wysłany: Pon 2:38, 27 Mar 2006 Temat postu:

Staaary, czytałeś "Króla Szczuów" Clavella. Szac 4 You i rispekt.

Ja ze swojej strony polecam jeszcze:
"Ojciec chrzestny" Mario Puzo
"Rok 1984" Orwell
"Nowy, wspaniały świat" Huxleya
Opowiadania Dicka
i wiele wiele innych, które przeczytałem, a o których o wpół do trzeciej w nocy nie pamiętam Smile

Mielc · Wysłany: Pon 15:42, 27 Mar 2006 Temat postu:

Jaką książkę mi polecicie bo żadnych jeszcze nie czytałem Sad

tylko nie za grubą Wink

Owen · Wysłany: Pon 15:46, 27 Mar 2006 Temat postu:

Mielcu ja ci polecam DYWIZJON 303 bo tylko taka pozycje przeczytałem:>Ale bardzo mi sie podobała.

Radian · Wysłany: Pon 16:22, 27 Mar 2006 Temat postu:

Dywizjoj 303 cienkie (chodzi o ilość stron)
Polecam Konkwiste cienka jest (A5 a stron tylko 256) przecyztałem w ciągu jednego dnia wciąga strasznie. Twisted Evil

Mielc · Wysłany: Pon 16:35, 27 Mar 2006 Temat postu:

Dywizjon 303? To o polskich pilotach?
Czytałem jako lekturę w szkole, jedna z ciekawszych...

Owen · Wysłany: Wto 22:01, 28 Mar 2006 Temat postu:

To chyba w takim razie jedyna lektura ktora przeczytałes(bez obrazy)
Ja w swoim zyciu przeczytałem MaFiE>To własnie tak ksiazka nauczyła mnie jak zyc:P Razz

Pi-eX · Wysłany: Śro 0:25, 29 Mar 2006 Temat postu:

Jeśli chodzi o tematykę militarną, to polecam Forsytha, Ludluma, MacLeana.
Kryminały: Chandler, Christie, Chmielewska, Bernhardt
Sensacja: Follet, Child, Patterson.
Political fiction: Orwell (dla pesymistów), Huxley (dla optymistów)
Biograficzne/historyczne/przygodowe: Kosiński, Hemingway, Wharton, Verne i oczywiście Conrad
A dla domorosłych filozofów, Pascal i (dla równowagi Smile

) Sartre.
To tak na początek Wink

Sorry, że nie lece po tytułach, ale brak miejsca.

Owen · Wysłany: Śro 21:46, 29 Mar 2006 Temat postu:

szkoda ze moge narazie pozwolic sobie na literature inna niz szkolna (lektury) potzrebne na mature:P ale odrobie to w czerwcu PO POMYSLNIE ZDANEJ MATURZE Razz

Mielc · Wysłany: Śro 22:43, 29 Mar 2006 Temat postu:

czytałem jeszcze dzieci z bulerbyn czy jakoś tak (w podstawówce Very Happy

)

Owen · Wysłany: Śro 22:45, 29 Mar 2006 Temat postu:

łał jestem pod wrazeniem jak tego nawet nie przeczytałem Razz

ale czytałem Łyska z pokładu Idy i Janko Muzykanta czy jakos tak Razz

Mielc · Wysłany: Czw 20:07, 30 Mar 2006 Temat postu:

a hobbita czytałeś? Smile

Owen · Wysłany: Czw 23:41, 30 Mar 2006 Temat postu:

czytalem to jest ta jedna jedyna z obszerniejszych pozycji ktora mnie wciagnela Razz

czarek46 · Wysłany: Czw 23:46, 30 Mar 2006 Temat postu:

a ja czytałem Władcę pierścieni Smile

Owen · Wysłany: Czw 23:47, 30 Mar 2006 Temat postu:

ja niestety nie mailem okazij ale obejrzalem wszystkie czesci oraz przeszdełem gre Władca Pierscieni Dwie Wieze Razz